Bonawentura na Baltic Sail
Bonawentura wraca do Gdańska.
7 lipca w Gdańsku rozpocznie się XV edycja żeglarskiego święta - Baltic Sail Gdańsk. Na Motławę wpłyną piękne żaglowce ze Szwecji, Francji, Rosji i USA, ale nie zabraknie też rodzimych jednostek. Po dłuższej przerwie i remoncie do gdańskiej mariny wróci Bonawentura, której „prapremierę” zaplanowano właśnie na drugi weekend lipca.
Historia s/y „Bonawentury” jest długa i pełna niespodziewanych zwrotów akcji. To jedna z najstarszych jednostek pływających pod biało-czerwoną banderą. Intrygująca, ze względu na postaci jakie pojawiały się na niej przez ostatnie 40 lat i etapy, jakie przeszła jej budowa, nim ostatecznie stała się żaglowcem, o rzadko spotykanym osprzęcie żaglowym typu żebrowego, zwanym popularnie „Va Marie”. Projekt, wg którego w gdańskiej Stoczni Północnej w 1948 r. wybudowano drewniany kuter rybacki typu MIR-20, powstał jeszcze w czasach okupacji, w warunkach konspiracyjnych. Przez jego pokład przewinęło się wtedy i później - już na wybrzeżu - wielu ciekawych i nietuzinkowych ludzi m.in. Edward Stachura, Adam Jasser czy Janusz Raczkiewicz. Organizowano na nim spotkania z gdańskimi pisarzami m.in. Krystyną Lars, Bolesławem Facem, Aleksandrem Jurewiczem. W działania na rzecz propagowania s/y „Bonawentury”, jako atrakcji kulturalnej i turystycznej Miasta Gdańska był zaangażowany polski powieściopisarz, krytyk literacki, eseista, historyk literatury i grafik Stefan Chwin. W jednym z rejsów po Motławie brał udział polski noblista Czesław Miłosz.
Według zamiarów kapitana Bussolda, s/y „Bonawentura” miał być niekonwencjonalną szkołą resocjalizacji dla wychowanków sierocińców i podopiecznych kuratorów społecznych.
W roku 2010 od pierwszego kapitana żaglowiec odkupili Barbara i Daniel Zalewscy, prowadzący Biuro Żeglarskie „Błękitny Piotruś”. Niestety materiał (drewno dębowe), z jakiego został wykonany, jest bardzo wymagającym tworzywem i potrzebuje ciągłej pielęgnacji, troski i sporych nakładów finansowych. Na pokładzie żaglowca można było zauważyć upływ czasu, dlatego też nowi armatorzy, jako pierwszy cel, postawili sobie gruntowne odnowienie i przywrócenie mu dawnej świetności.
„Chcemy, by Bonawentura dalej służył kolejnym pokoleniom młodych adeptów żeglarstwa – mówi Barbara Staniewicz-Zalewska- By był miejscem spotkań „otwartych umysłów” oraz, by w końcu odbył swój wymarzony przez Krzysztofa Bussolda, rejs na wyspy Hulla-Gulla.”
Po kompleksowym, ponad rocznym, remoncie żaglowiec będzie miał swoją premierę podczas gdańskiego Balic Sail. Pokład żaglowca będzie otwarty dla każdego, kto pragnie przeżyć prawdziwą morską przygodę na tradycyjnym oldtimerze. Podczas imprezy będzie można obejrzeć żaglowiec, porozmawiać z jego załogą, a po zakończeniu Baltic Sail wypłynąć w rejs! Tego lata trasa rejsów będzie wieść szlakiem bałtyckich imprez żeglarskich. Nie zabraknie więc s/y „Bonawentury” na Baltic Sail w Świnoujściu, w Visby podczas Tygodnia Średniowiecza, Kłajpedzie czy Turku na Kulturowych Tall Ships.
Najnowsze informacje na temat zlotu będą pojawiać się na bieżąco na stronie www.balticsail.pl i na Facebook/BalticSail
Baltic Sail Gdańsk
Idea organizowania zlotów żaglowców w Gdańsku powstała wraz z oddaniem do użytku przystani jachtowej w centrum miasta. Pierwszy zlot odbył się w 1997 roku z okazji 1000-lecia Gdańska i spotkał się z dużym zainteresowaniem mieszkańców i turystów. Władze Miasta zachęcone sukcesem tego wydarzenia podjęły starania o przyjęcie w Gdańsku Regat Wielkich Żaglowców. Patronat nad imprezą obejmuje Prezydent Gdańska i, jako Komandor zlotu, Mateusz Kusznierewicz. W tym roku zlot odbędzie się po raz piętnasty, a towarzyszyć mu będą m.in. parada żaglowców na Motławie, festiwal Szanty pod Żurawiem, parada żeglarzy oraz kolejna edycja regat Nord Cup. Zapraszamy na stronę www.balticsail.pl.