
Wyjazd integracyjny na Węgry? Doskonały wybór!
Śródziemnomorska atmosfera, kąpieliska termalne, wykute w skałach winiarskie piwnice, zamek-twierdza, historyczna barokowa starówka, minarety, przepiękne muzeum marcepanu, nastrojowe restauracje … oto Eger w pigułce.
Słyszeliśmy, że to świetne miejsce na firmową integrację, w zupełnie nowym stylu, postanowiliśmy to sprawdzić na własnej skórze.
Świetne położenie. Miasto usytuowane między malowniczymi pasmami gór Matra i Buk, na północny wschód od Budapesztu. Komunikacja świetna, zaledwie w kilka godzin znajdujemy się na miejscu, a właściciele hotelu, w którym nocujemy, zapewniają transfery z lotniska w Budapeszcie.
Wino. Jesteśmy w raju. To rejony, które słyną z uprawy winnej latorośli i produkcji wina. Z uprawianych dziś gatunków produkuje się szeroką skalę białych i czerwonych win wytrawnych i półsłodkich, a przede wszystkim słynną Byczą Krew (Egri Bikaver). Docieramy do Doliny Pięknej Pani. Mijamy rzędy piwnic wykutych w wulkanicznych skałach, które ciągną się kilometrami pod miastem i w jego okolicach, to w nich przechowuje się wino. Przy nich urokliwe ogródki. Śpiew, radość i najlepsze w regionie wino (w rewelacyjnej cenie). Przyglądamy się produkcji wina, wchodzimy do pełnych beczek piwnic. Tutaj też urządzane są węgierskie wieczory tematyczne.
Baseny termalne. Czas na relaks. Eger to nie tylko miasto znane z produkcji wina, lecz również słynne kąpielisko. Występują tutaj źródła wód termalnych. W mieście znajduje się cały kompleks basenów z wodami termalnymi, gdzie można skorzystać z zabiegów leczniczych oraz obiektów sportowych.
Tutejsze wody mają temperaturę 28-32 st C, a rozbudowana infrastruktura basenów, sprawia, że przepadamy tu na wiele godzin.
Spacer po Egerze. W zachwyt wprawia nas średniowieczna starówka, z wąskimi uliczkami podzamcza, zabytkowymi kościołami, XIX-wieczną bazyliką, barokowymi pałacami. Spacerując zachodzimy do Muzeum Marcepanu, w którym wystawione są przeróżne rzeźby wykonane oczywiście z marcepanu (szczególną atrakcją jest kopia minaretu o wysokości 3,5 metra – wpisana do księgi rekordów Guinnessa). Nad miastem króluje Minaret, wybudowany na przełomie XVI i XVII w. Samotna strzelista wieża wznosi się na wysokość 40m, prawie na szczycie znajduje się taras widokowy (można się nań wspiąć, po 97 schodach).
A za miastem. Wyjeżdżamy z Egeru. Po kilkunastu minutach docieramy do Egerszalók, znajduje się tam wzgórze z kamienia wapiennego stworzone przez źródło cieplicowe wydobywające się z głębi ziemi i spływającą wodę, które z biegiem lat stało się znane jako wzgórze solne. Bogata w składniki mineralne lecznicza woda termalna o temperaturze 65-68 st C?, systematycznie buduje koronkowe białe formacje, które tworzą imponujący widok. Chwilę później docieramy do największej w okolicy stadniny koni. To stąd możemy wyruszyć na przejażdżki zabytkowymi – węgierskimi powozami. I nie tylko, bo na chętnych czekają również rzymskie rydwany. Paralotnie, offroad, mecze piłkarskie, warsztaty kulinarne, gry terenowe, squash, tenis – każdy znajdzie coś dla siebie.
Noclegi. Miasto posiada świetnie rozbudowaną bazę noclegową, począwszy od przytulnych apartamentów, a skończywszy na wspaniałych 4-gwiazdkowych hotelach. Jedzenie świetne, świetne wnętrza i przemiła obsługa.
No i ceny – absolutnie powalające.
Tam po prostu trzeba jechać!